Łączna liczba wyświetleń

sobota, 22 czerwca 2013

UWAGA!!!

Jeśli chcecie abym dodawała kolejne imaginy i  kolejne cz. opowidania musze widzieć ze jesteście !
POD KAŻDYM POSTEM MUSZĄ BYĆ PRZYNAJMNIEJ 2 KOMENTARZE ;33

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Imagin z Louisem cz V



Odwróciłam twarz i zobaczyłam speszoną minę Louisa . Jedynie posłałam blady uśmiech gdy nagle coś mi przyszło do głowy ...
- Harry ... Nie można zmieniać wyzwań prawda ?
- No nie ... - wiedziałam w takim razie nadstawiłam Louisowi policzek , a ten po chwili go delikatnie musnął . Oboje wybuchliśmy śmiechem . Jedynie Harrry patrzył na nas takim złowrogim spojrzeniem , ale po jakimś czasie mu przeszło . Gra dalej szła i było bardzo miło , ale ja mam szkołę więc muszę już iść .
- Dobra chłopaki , było milo , ale ja spadam .
- Co? Dlaczego ? - i tak zaczęli się nawzajem przekrzykiwać.
- Ciiii ... Spokojnie jeszcze kiedyś wpadnę , a teraz na serio idę bo mam jutro szkołę .
- To ja cie może w takim razie odwiozę .... - Louis jedyny mnie rozumie . Ale to nie znaczy ze tak łatwo mu wybaczyłam ... Może i brakuje mi go , ale ja mam swój tzw. "honor" . Porypana sytuacja . Czuliście kiedyś strach przed miłością ? Ja właśnie teraz to czuje ... Ja nie mogę . Ogar ! Poza tym on ma dziewczynę , a ty nic nie czujesz ! Tak będzie lepiej ...
Droga minęła nam szybko . Rzuciłam mu tylko takie mdłe "To narka ."

i zmyłam się do swojego mieszkania . Otworzyłam drzwi , aby zaraz potem je znów zakluczyć . Odstawiłam torbę do kąta pokoju i zalogowałam się na TT . Jakaś masakra . Na moim koncie huczało od haseł typu "Zostaw ich ty zdziro" i takie tam ... Szkoda że nie zauważyli że ja znam Lou od małego ... Niektórzy to mają nie po kolei w głowie . Zaśmiałam się lekko , gdy nagle moją uwagę przykuł jeden tweet . Był od Lou ...

@sweetlier Było świetnie . Musimy to kiedyś powtórzyć

Nie odpisałam tylko dodałam do ulubionych i wyłączyłam urządzenie .


*3 miesiące później*
Nienawidzę go ! Obiecał . Znowu złamał mi serce . Tym razem nie dostanie kolejnej szansy .Ze złości rozbiłam nasze wspólne zdjęcie . Od miesiąca chodzę z Marcusem i od tego czasu , Louis znowu mnie olał . Wybaczyłam mu . Znowu byliśmy jak dawniej przyjaciółmi , a on co ? Znowu wszystko spieprzył ... Kolejny raz w tym miesiącu pocięłam sobie rękę . Kolejny raz patrzyłam jak podłoga pokrywa się czerwoną cieczą . Serce krwawi jeszcze bardziej . Dlaczego on mi to robi . Z bezradności upadłam na ziemię i wybuchłam gorzkim płaczem . Dlaczego on mnie tak krzywdzi ?


*z perspektywy Louisa*

Niech to szlak ! Ten dupek dobrał się do niej . Zabrał mi ją ! Rozumiecie jak to jest kogoś stracić ? Jak ją zobaczyłem wtedy , z nim na tej ławce ... na mojej i [T.I.] ławce ... Bolało . Chciłem zapomnieć . Zostawić to za sobą . Zniknąć z jej życia i wymazać tę parkę z mojego ... Tak by było łatwiej , ale czy lepieje ? Starania poszły marne . Choćby nie wiem co nie zapomnę o mojej kochanej [T.I.] . Nie mogę . Nie chcę




sobota, 15 czerwca 2013

Imagin z Louisem cz IV ;3



Droga minęła nam całkiem szybko . Wpatrywałam się w zatłoczone ulice Londynu . Nic nadzwyczajnego , z wyjątkiem tego że jadę teraz autem z moim tak jakby przyjacielem ... Czemu tak jakby ? Bo nie da się od tak komuś wybaczyć . Choćby nie wiem jakie miał dobre alibi , to i tak się nie da ... 
- No to jesteśmy . Jeszcze raz ci dziękuję . - A no tak , nie wspomniałam że całą drogę Luis mi tłumaczył czemu się nie odzywał , przepraszał mnie i jeszcze raz się tłumaczył .
- Nie no spoko . Ładnie tu . - Typowa duża willa w bogatszej dzielnicy Londynu . Ale faktycznie ... jest tu pięknie . Ruszyłam za brunetem do drzwi . Gdy weszliśmy ... Masakra . Jak mnie mam Zayn gonił chyba Liama z łyżką krzycząc że to za zepsucie fryzury (?) , natomiast Harry kłócił się z Niallem jaki film włączyć ... Spoko  Faktycznie są lekko walnięci , no bo że Louis to ogarniam , ale myślałam że on jest jedyny taki ... dziwny ...
- Chłopaki ! Dama w domu Ogar ! - wydzierał się na całe gardło Tommo ... Słodkie , nazwał mnie "damą" . Na te słowa wszyscy stanęli jak wyryci wpatrując się w moją osobę . Nie lubię być w centrum uwagi ...
- Hejka ! - krzyknęli równocześnie jak dzieci w przedszkolu ... Kolejne podstawy do nazywania ich dziwnymi , albo nienormalnymi , co najmniej nienormalnymi .
- Cześć . To co robimy ?
- Harry przymknij się - wydarł się blondyn gdy brunet znów zaczął mruczeć jaki film mają wybrać . - Niech [T.I.] zdecyduje ..
- Dobra ... a co macie ? - podeszłam do pułki z filmami i zaczęłam wybierać . Stawiłam na "Uprowadzona" . Strasznie lubię ten film . Widać chłopcy też nie byli bardzo zdziwieni tym wyborem tylko raczej ... rozbawieni ?
- Co się stało ? Jestem czymś ubrudzona ? - nie no o nie jest zbyt mile jak koś się z ciebie śmieje gdy ty wybierasz sobie film ...
- Spytaj Louisa ! - powiedział rozbawiony blondyn ... Natomiast ja rzuciłam wymowne spojrzenie chłopakowi ...
- Haha ... Wiedziałem że wybierzesz akurat ten i założyłem się o to z Liamem i wygrałem ! Wiesz że cię za to kocham ?
- Może lepiej powstrzymaj się z tymi wyznaniami , ale miło mi ...
- Dobra to co ? Ja idę po coś do jedzenia , a wy włączcie film . - posłusznie włączyłam DVD i odpaliłam film , za to Niall po chwili wrócił obładowany różnymi smakołykami typu chipsy , popcorn , żelki , ciastka itp. Ciekawe gdzie on to zmieści ...
- A podzielisz się ? - Louis też chciał coś zjeść ale blondyn był nieugięty .
Cały film właściwie oglądałam tylko ja bo reszta o czymś dyskutowała , a Niall zajął się jedzeniem . Nic dziwnego ...
- To co teraz robimy ? - powiedziałam kiedy zaczęły się napisy końcowe .
- Gamy w butelkę !
- A ten znowu to samo ... - Liam przybił face palma , na co ja zareagowałam śmiechem , takim delikatnym , ale zawsze śmiechem .
- Dobra to ja idę po coś do kręcenia ! - Niall zabrał swoje śmieci i poszedł chyba do kuchni . Natomiast my ułożyliśmy się w kręgu i czekaliśmy aż blondyn wróci z powrotem . Wreszcie zobaczyliśmy blondyna z pustą butelką po coli . Pierwsza kręciłam ja . Padło na loczka .
- Wyzwanie !
- Pomocy ... - szepnęłam do Lou , który siedział tuż obok mnie . 
- Powiedz żeby się rozebrał i gonił po ulicy krzycząc " Jestem zajeb*sty " - Na szczęście był Lou . Przyznaję , dziwne zadanie , ale trudno . 
- Rozbierz się i przebiegnij całą ulicę krzycząc "Jestem zajeb*sty" - Cały czas musiałam powstrzymywać się od wybuchnięcia śmiechem , w końcu nie wytrzymałam . A Liam jak usłyszał moje zadanie znowu przybił face palma i szepną "Louis , jesteś kretynem " . Harry podołał zadaniu , a ponieważ niedługo będzie już maj , było całkiem ciepło . Jak wrócił założył ciuchy i zakręcił butelką . Wypadło na Louisa .
- Wyzwanie . 
- Pocałuj [T.I.] - jak to usłyszałam , normalnie zdębiałam ...